poniedziałek, 28 grudnia 2015

Wszystkiego najlepszego Myszko!

Poranne, jeszcze zaspane życzenia B. dla N.:

Zdrowia, bo jesteś mądra, to żeby Ci nic nie przeszkadzało..
Szczęścia, jakbyś kiedyś płynęła statkiem, to żeby nie zatonął; 
bo tato mi mówił, że były takie statki, które tonęły
a ludzie, którzy na nich byli, nie mieli szczęścia.
I radości, bo nie lubię jak się smucisz. 



sobota, 26 grudnia 2015

z każdą chwilą od|nowa

Nie potrafię powiedzieć kiedy dokładnie to się zaczęło.
Pewnego dnia po prostu zaczęłam być bardziej obserwatorem 
niż uczestnikiem.
I z każdym dniem bardziej.
Lubię nazywać to obojętnością,
choć ma się to nijak do powszechnego znaczenia tego słowa.
Tyle w tym zmysłowości!
I nie mogę się nadziwić ile energii (po)zostaje (nie zmarnowanej).


środa, 23 grudnia 2015

kiedy nasze życie nam wystarcza

Kiedy nasze życie nam wystarcza, nie potrzebujemy niczego więcej.
Jakie to przyjemne uczucie. Nasz świat nam wystarcza. 
Rzadko mamy okazję to skonstatować. 
Czujemy się z tym obco, bo żyjemy, wciąż pragnąc więcej (...)

Mamy w sobie tyle siły, ale tak małą wiedzę, jak ją wykorzystać. 
Prawdziwa siła bierze się ze świadomości samego siebie 
i swego miejsca w świecie. 
Kiedy czujemy, że musimy coś gromadzić, 
zapominamy o tym, kim naprawdę jesteśmy.

Musimy pamiętać, że nasza siła pochodzi z przekonania, 
że wszystko jest w porządku, a zdarzenia biegną tak, jak powinny.

Lekcje życia, E. Kubler-Ross, D. Kessler



środa, 16 grudnia 2015

jak dobrze wiedzieć..

A więc jesteśmy tu po to, aby eksplorować (mikro)Kosmos jakim jesteśmy my sami,
a zbliżając się do siebie, odkrywać analogiczne prawdy rządzące Kosmosem.
Bo wszystko jest fraktalem - 
w większym zawiera się mniejsze, a w mniejszym kolejny świat.

Przeczuwałam to jeszcze w czasie mojego życia w zaciemnieniu,
a teraz to wiem.
Więc tylko uśmiecham się z głębokim porozumieniem gdy czytam:


Jak źdźbła trawy zachodzą jedne na drugie,
jedne drugie otulają,
podobnie wewnątrz każdego ze światów istnieją inne światy 
i jeszcze inne, 
i tak w nieskończoność.

Upaniszada Yogasikha


czwartek, 10 grudnia 2015

stop klatka

B. po powrocie ze szkoły, jeszcze w progu woła:
- Czeeeść! Przyniosłem coś niesamowitego. 
  Siebie! :)
I uśmiecha się szeroko.
A ja razem z Nim.





wtorek, 8 grudnia 2015

z pozycji obserwatora

Zazwyczaj chodzimy spięci, 
pełni obaw i przekonań o konieczności działania, 
(za)troszczenia się o swoją przyszłość.
I nawet nie przyjdzie nam do głowy,
że większość spraw nie potrzebuje naszej ingerencji. 

Zgoda na to co jest, pozwala się odprężyć
i dostrzec wyraźnie którędy mamy podążać. 


poniedziałek, 7 grudnia 2015

po pierwsze - nie przeszkadzać

Pozwalając dzieciom być sobą, nie wpływając na nie,
można odkryć, że są doskonałe.
I jeżeli im nie przeszkadzać,
będą wybierać to, co jest im właśnie najbardziej potrzebne
i pójdą jedynie słuszną drogą - swoją własną.



wtorek, 1 grudnia 2015

kiedy dopełnia się los

Słowa miłości wypowiadane po cichu
są modlitwą.
Łzy, które nie przestają napływać
są modlitwą.
Wspomnienia Twojego śmiechu
są modlitwą.
Wdzięczność i tęsknota
są modlitwą.
Podobno za modlitwy dusza szybciej dociera do Celu. 
Żegnaj Babciu.




czwartek, 26 listopada 2015

rozproszenia

za dużo wychodzimy na zewnątrz
a za mało do siebie
a później się dziwimy że życie boli
w sieci gubimy siebie najszybciej





jak ja dzisiaj

wtorek, 24 listopada 2015

EGOtyzm

I znowu i znowu widzę
jak wielkość człowieka
przejawia się w jego pokorze.
Im mniejszy na zewnątrz,
tym większy w środku.
I na odwrót. 



środa, 18 listopada 2015

przepraszamy za reklamy

Przyłapałam się na tym, że już prawie nie włączam radia.
Choć taką deklaruję trójko-miłość.
Przeciągające się reklamy albo wiadomości o przemocy.
Z telewizora, bez żalu, zrezygnowaliśmy już dawno.



poniedziałek, 16 listopada 2015

stare supły

Odpowiedzi przychodzą w najmniej spodziewanych momentach. 
I bywają mocno zaskakujące/odkrywcze.
Ale jak to odpowiedzi - rozwijają. 



środa, 11 listopada 2015

to jest tym

Tak naprawdę jest bardzo niewiele spraw, o których trzeba mówić.
I bardzo mało sytuacji, na które trzeba reagować.



poniedziałek, 9 listopada 2015

fundamenty

Jeśli dobrze komuś życzysz, to mu doradź.
A jeśli chcesz dla niego jeszcze lepiej, 
to pozwól żeby sam do tego doszedł.



środa, 4 listopada 2015

wielokrotnie powtarzane pytania

Miej cierpliwość do wszystkiego co nierozwiązane
w Twoim sercu i spróbuj
polubić pytania
jak zamknięte na klucz pokoje i jak książki
napisane w obcym języku

Nie szukaj odpowiedzi
które nie mogą być Ci teraz udzielone,
bo nie możesz ich pojąć.
A chodzi o to, by móc pojąć wszystko

Spróbuj pojąć pytania
a może wtedy stopniowo zrozumiesz
nawet tego nie zauważywszy
pewnego dnia,
że masz już odpowiedź.

Rainer Maria Rilke


sobota, 31 października 2015

less is more

W gąszczu codziennych zdarzeń
zaczynam dostrzegać pewną zależność:
im mniej chcę/pragnę/oczekuję,
tym więcej dostaję.


piątek, 30 października 2015

na własnej skórze

Lepiej być ostrożnym z robieniem dobrych uczynków,
dla samego zrobienia dobrego uczynku.
Bo efekt może być zaskakująco odwrotny.
Lepiej robić tylko takie uczynki,
wobec których mamy najczystsze intencje,
czyli tzw. prosto z serca. 


środa, 28 października 2015

piątek, 23 października 2015

po co to wszystko

Coraz wyraźniej dociera do mnie, że:

Niezbędny jest nowy sposób myślenia, 
jeżeli ludzkość ma przetrwać i wejść na wyższe poziomy
                                                                A. Einstein 


poniedziałek, 19 października 2015

piątek, 16 października 2015

pierwszy raz

Tego się nie spodziewałam
Że traktując każdy dzień jednakowo (odświętnie)
Zapomnę o dniu swoich urodzin :)


niedziela, 11 października 2015

środa, 7 października 2015

sprawy niekoniecznie oczywiste

Kiedy ostatni raz cieszyło Cię to, że możesz chodzić?
Wstać w dowolnym momencie i udać się tam, gdzie chcesz.
Noga za nogą, bez wysiłku, bez proszenia o pomoc.
Czy doceniasz to, jaką niezależność daje możliwość chodzenia? 
Jaką wolność.

A teraz tak samo pomyśl o możliwości poruszania rękoma.
Jaka niesamowita jest umiejętność chwytania!
Kierowania łyżki do ust.
Nie wspominając o czynnościach wymagających większej precyzji,
jak posługiwanie się długopisem czy trafianie w klawisze klawiatury.

A to, że widzisz. Czyż to nie prawdziwy cud?!
Dostępność zachodów słońca, 
możliwość patrzenia na kochane twarze bliskich,
widok kwitnących drzew i górskich krajobrazów.
Kiedy ostatnio zastanawiałeś się nad tym
że dzięki temu, że widzisz, masz pracę i możesz prowadzić samochód?

A to, że możesz mówić? Słyszeć?

Jakie to oczywiste, prawda?
A gdyby tego zabrakło?
Przeważnie jednak chcemy więcej, więcej i więcej.
A jak już to mamy, to pojawia się nowe więcej




wtorek, 6 października 2015

love books

To jakaś mieszanka zaskoczenia, radości i satysfakcji -
odkryć coś najpierw (dla siebie),
a dopiero później przeczytać o tym w mądrych książkach :)


poniedziałek, 5 października 2015

co warto, co się opłaca

Władysław Bartoszewski mawiał, 
że nie wszystko, co się opłaca warto,
i nie wszystko, co warto się opłaca.


Warto pamiętać.

czwartek, 1 października 2015

radość (z) bycia

Najważniejszym krokiem w uzyskaniu niezależności od kontroli społecznej 
jest zdolność do dostrzegania nagród w codziennych wydarzeniach
Jeżeli człowiek nauczy się cieszyć i dostrzegać znaczenie 
w bieżącym strumieniu doświadczeń, w samym procesie życia,
wówczas automatycznie wyzwala się spod ciężaru kontroli społecznej. 
                                                                            Przepływ, Mihály Csíkszentmihályi


środa, 30 września 2015

daleko od siebie

Dokładnie zsocjalizowana osoba 
to ktoś pożądający jedynie tych nagród,
jakie inni uznali za właściwe - 
często zaszczepionych w miejsce 
genetycznie zaprogramowanych pragnień. 
                                           Przepływ, Mihály Csíkszentmihályi


piątek, 25 września 2015

być tu, gdzie się jest

Jak to, co znaczy żyć chwilą?
To znaczy zajmować się uważnie jedną rzeczą/sprawą na raz.



PS
Na własne potrzeby dodałabym jeszcze - niespiesznie. 

czwartek, 24 września 2015

Tuwim mówi

Szczęście
Nieciekaw jestem świata,
Ogromnych, pięknych miast:
Nie więcej one powiedzą,
Jak ten przydrożny chwast.

Nieciekaw jestem ludzi,
Co nauk zgłębili sto:
Wystarczy mi pierwszy lepszy,
Wystarczy mi byle kto.

I ksiąg nie jestem ciekaw
- Możecie ze mnie drwić -
Wiem ja bez ksiąg niemało
I wiem, co znaczy żyć.

Usiadłem sobie pod drzewem,
Spokojny jestem i sam -
O, Boże! O, szczęście moje!
Jakże dziękować Ci mam?
                                              Julian Tuwim


środa, 23 września 2015

fear

Gdy przestajesz się bać,
jesteś w stanie więcej zobaczyć i usłyszeć.

Tak jest.

Ale ciągle dobrze wiem,
jak to jest się bać.

Oj, wiem.




piątek, 18 września 2015

środa, 16 września 2015

skutki uboczne

Jednym z bardziej znaczących skutków ubocznych 
dojrzewającej świadomości jest fakt, 
że n a p r a a a a w d ę przestajesz się przejmować tym, 
czy wypada, co należy i co inni pomyślą.



wtorek, 15 września 2015

gdy zaniechasz podróży, dotrzesz do celu

Dobrze jest, gdy podejmując nowe wyzwanie
wiesz, że nie musisz tego robić
żeby być kompletnym, pełnym i szczęśliwym.

Inaczej to tylko kolejne zadanie do wykonania, 
na drodze spełniania oczekiwań społecznych
i udowadniania (sobie), że jesteś OK/ 
że się nadajesz/że zasługujesz na uznanie/miłość/
że dobrze wykorzystujesz swój potencjał/swoje życie*.

* - niepotrzebne skreślić



poniedziałek, 14 września 2015

czas start!

B., wiedząc że ma limitowany dzienny czas korzystania ze sprzętu (granie, oglądanie), zgłasza:
- Mamo, oglądałem tylko pięć minut, a nawet krócej, bo jeszcze mrugałem! 




piątek, 11 września 2015

róbmy swoje

Niech myśli szaleją.
Niech wątpliwości grają marsza.
Niech emocje ściskają żołądek,
a lęk odbiera chęci.
Niech orkiestra niepewności rozbrzmiewa.
A my, w ciszy która jest pierwsza - 
róbmy swoje.


środa, 9 września 2015

żaden dzień się nie powtórzy

Patrzę na B. i łapię się na wrażeniu 
jakbym widziała Go pierwszy raz.
A później pukam się w głowę i uświadamiam sobie,
że przecież widzę Go pierwszy raz - 
jeszcze nigdy nie było tego dnia!


wtorek, 8 września 2015

poczwarka

stawanie się sobą bywa bolesne
nie każdy jest zadowolony
bywa że trzeba powiedzieć NIE
a to szczególnie trudne dla kogoś
kto mylił czyjeś życie ze swoim
i brał czyjeś priorytety za własne



poniedziałek, 7 września 2015

sny o lataniu

Smutno mi.
Tyle się wydarzyło i tak trudno wskoczyć w tryb roboczy.
Sny o lataniu i nurkowaniu w niemożliwie przejrzystej wodzie. 
Roztańczona B.
Roześmiana A., aż miło patrzeć.
Niezmienny, stabilny O.
Wyluzowany M., przy którym wszystko staje się prostsze. 
Rozmowy z B. o przekraczaniu siebie i wspólne łamanie zasad.
BB zawsze bliski.
Łatwe dla wszystkich 6977.
Kilometry w deszczu.
Nocne powroty.
Niezapomniane chwile..
Wszyscy jesteście w moim sercu.
Tak bardzo jestem za to wdzięczna, smutna i szczęśliwa jednocześnie.



czwartek, 3 września 2015

popłynęłam

Nie ustrzegło mnie nawet to,
że zauważyłam pierwsze symptomy.
Chwilę później rzucało już mną 
w rwącym potoku myśli i wyobrażeń.
I mimo, iż znam zasady i wiem,
że wypadając z kajaka w silny nurt rzeki,
należy mu się poddać - 
beznadziejnie pogarszałam swoją sytuację,
wierzgając i próbując dopłynąć do brzegu.

Minęło tak, jak zwykle kończy się sztorm -
nagle zrobiło się cicho i spokojnie.
Zaraz po tym jak uległam/odpuściłam (edit). 




wtorek, 1 września 2015

sztuki użyteczne

Sztuką jest umieć spojrzeć
na wydarzenia z własnego życia,
jakby przytrafiały się komuś innemu.
I dzięki temu nabrać dystansu.
To jest sztuka.
Użyteczna. 


poniedziałek, 31 sierpnia 2015

to, co najważniejsze

Oto dlaczego uważam, rozmyślanie* o własnej śmiertelności, za potrzebne:

"Pamięć o tym, że niedługo umrę, to najważniejsze narzędzie, na jakie kiedykolwiek natrafiłem. Pomaga mi podejmować poważne, życiowe decyzje, ponieważ niemal wszystko - wszelkie zewnętrzne oczekiwania, wszelka duma, wszelki lęk, zażenowanie lub porażki - wszystko to po prostu znika w obliczu śmierci. Pozostaje tylko to, co naprawdę ważne."
Steve Jobs, 2005 r.




kontemplowanie, uzmysławianie, uświadamianie sobie

niedziela, 30 sierpnia 2015

cisza pomiędzy dźwiękami

Y: Co zrobić żeby kłótnie dzieci i inne ich hałaśliwe zachowania tak nie denerwowały?

X: Przepuszczaj to przez siebie. Nie zatrzymuj, nie blokuj, nie powstrzymuj. Oddychaj. Nie myśl: wytrzymam, nie wytrzymam. Nie miej oczekiwań, nie chciej żeby się skończyły, nie próbuj zmieniać, nie oceniaj. Traktuj jak dźwięki otoczenia, jak szczekanie psa, brzęczenie muchy, stukanie młotka, jak głośniejszą muzykę, która dobiega z zza okna. Ktoś stuka młotkiem. Szczeka pies. Słyszę muzykę. Kropka. 

Y: Czyli przez jakiś czas muszę słuchać disco polo?

X: Nie. Teraz już oceniasz. Nie lubię disco polo. Nie lubię hałasu. Spróbuj nie oceniać. Jest jak jest. Jak pogoda za oknem. Raz słońce, raz deszcz. I nawet nie przyjdzie Ci do głowy żeby mieć na to wpływ. Czy masz jakiś stosunek do pogody gdy sprawdzasz prognozę? Raczej nie, chcesz tylko wiedzieć czy zabrać ze sobą parasol. Sprawdzasz, stwierdzasz (bez oceny) i ustosunkowujesz się.
Nie chodzi o to, że masz polubić to, czego nie znosisz, albo udawać, że Ci to nie przeszkadza. Raczej o to żeby zauważać swoje automatyczne reakcje, zanim one przejmą kontrolę.

Y: No nie wiem..

X: Dobra wiadomość jest taka, że to można wyćwiczyć. Zacznij od czegoś lekkiego, może jakiś alarm samochodowy za oknem? Niekoniecznie od razu od tego, co Cię najbardziej irytuje. Jak z nauką pływania - najpierw płytka woda, później coraz głębiej. Skakanie na główkę nie jest wskazane.


sobota, 29 sierpnia 2015

brak (mi) słów

Tak mi dzisiaj przykro,
że nie potrafię powiedzieć tego,
co tak bardzo bym chciała.
Mogę się tylko ślizgać po powierzchni słów,
które kawałkując Rzeczywistość 
nie oddają Jej prawdziwej natury. 

Bo jak opisać stan zagłębienia w bieżącej chwili,
który w jednym momencie 
ukazuje naszą osobę/sytuację jako całość 
w tak  s z e r o k i e j  p e r s p e k t y w i e 
czasowo-przestrzennej
Jestem tu i teraz, a mam świadomość
w jakim momencie życia się znajduję
i w jakich okolicznościach. 

I nic na to nawet nie próbuję poradzić,
że brzmi to tandetnie albo mało zrozumiale. 
Kosmos po prostu.



piątek, 28 sierpnia 2015

kochaj życie!

Leniwe popołudnie, przy stole.
N. głośno czyta informacje na opakowaniu popularnego napoju:
- Od 1936 roku..
Na to wyraźnie zaniepokojony B.:
- To przeterminowany!






czwartek, 27 sierpnia 2015

cuda codzienności

To miał być zwyczajny, 
pełen wrażeń i niespodzianek 
dzień jak co dzień. 
Nie mając żadnych oczekiwań,
nie spodziewałam się prezentów
w postaci tak sprzyjających zbiegów okoliczności.

Ale to chyba już tak jest -
kiedy nie wyczekujemy fajerwerków,
dostrzegamy i otrzymujemy inne cuda,
o których istnieniu nie mielibyśmy nawet pojęcia,
będąc zapatrzonym w jeden, wyznaczony przez siebie cel.